Naciśnij “Enter” aby skoczyć do treści

Historia kryptowalut

Kryptowaluta istniała jako konstrukcja teoretyczna na długo przed debiutem pierwszych cyfrowych alternatywnych walut. Wcześni zwolennicy kryptowaluty mieli wspólny cel stosowania najnowocześniejszych zasad matematycznych i informatycznych w celu rozwiązania problemów, które postrzegali jako praktyczne i polityczne niedociągnięcia „tradycyjnych” walut fiducjarnych.

Podstawy techniczne

Techniczne podstawy kryptowaluty sięgają wczesnych lat 80-tych XX wieku, kiedy amerykański kryptograf David Chaum wynalazł „oślepiający” algorytm, który pozostaje kluczowy dla współczesnego szyfrowania internetowego. Algorytm pozwalał na bezpieczną, niezmienną wymianę informacji między stronami, kładąc podwaliny pod przyszłe elektroniczne przelewy walutowe. Było to znane jako „zaślepione pieniądze”.

Pod koniec lat 80-tych Chaum zwerbował garstkę innych entuzjastów kryptowaluty, próbując skomercjalizować koncepcję zaślepionych pieniędzy. Po przeprowadzce do Holandii założył DigiCash, spółkę nastawioną na zysk, która produkowała jednostki walutowe w oparciu o oślepiający algorytm. W przeciwieństwie do Bitcoin i większości innych nowoczesnych kryptowalut kontrola DigiCash nie była zdecentralizowana. Firma Chauma miała monopol na kontrolę podaży, podobny do monopolu banków centralnych na waluty fiducjarne.

DigiCash początkowo kontaktował się bezpośrednio z osobami prywatnymi, ale bank centralny w Holandii aktywnie krytykował i ostatecznie stłumił ten pomysł. W obliczu ultimatum DigiCash zgodził się sprzedawać wyłącznie licencjonowanym bankom, poważnie ograniczając swój potencjał rynkowy. Później Microsoft zwrócił się do DigiCash o potencjalnie lukratywne partnerstwo, które pozwoliłoby wczesnym użytkownikom systemu Windows na robienie zakupów w jego walucie, ale obie firmy nie mogły się zgodzić na warunki, a DigiCash upadł pod koniec lat dziewięćdziesiątych.

Mniej więcej w tym samym czasie znakomity inżynier oprogramowania Wei Dai opublikował białą księgę na temat “b-pieniędzy” (“blinded money”), architektury wirtualnej waluty, która zawierała wiele podstawowych elementów współczesnych kryptowalut, takich jak złożone zabezpieczenia anonimowości i decentralizacja. Jednak “b-pieniędzy” nigdy nie wykorzystano jako środka wymiany.

Czytaj:  Kryptowaluty: Ethereum

Niedługo potem wspólnik Chaum, Nick Szabo, opracował i wydał kryptowalutę o nazwie Bit Gold, która była godna uwagi dzięki wykorzystaniu systemu blockchain, który stanowi podstawę większości współczesnych kryptowalut. Podobnie jak DigiCash, Bit Gold nigdy nie zyskał popularnej trakcji i nie jest już używany jako środek wymiany.

Wirtualne waluty sprzed Bitcoin

Po DigiCash większość badań i inwestycji w elektroniczne transakcje finansowe przeniosła się na bardziej konwencjonalne, choć cyfrowe, pośredniki, takie jak PayPal (sam zwiastun technologii mobilnych płatności, które zyskały na popularności w ciągu ostatnich 10 lat). Garść naśladowców DigiCash, takich jak rosyjski WebMoney, pojawiła się w innych częściach świata.

W Stanach Zjednoczonych najbardziej znana wirtualna waluta z końca lat 90-tych i 2000-nych znana była pod nazwą e-gold. E-gold został stworzony i kontrolowany przez spółkę z Florydy o tej samej nazwie. E-gold, firma, zasadniczo działała jako cyfrowy nabywca złota. Klienci lub użytkownicy wysłali swoją starą biżuterię, drobiazgi i monety do magazynu E-gold, otrzymując cyfrowe „e-gold” – jednostki waluty wyrażone w uncjach złota. Użytkownicy e-złota mogliby następnie wymieniać swoje zasoby z innymi użytkownikami, wypłacać je za fizyczne złoto lub wymieniać swoje e-złoto na dolary amerykańskie.

W szczytowym okresie w połowie lat 2000-nych E-gold posiadało miliony aktywnych kont i przetwarzało miliardy dolarów w transakcjach rocznie. Niestety stosunkowo luźne protokoły bezpieczeństwa e-gold sprawiły, że stał się popularnym celem hakerów i oszustów phishingowych, narażając jego użytkowników na straty finansowe. A w połowie lat 2000-nych większość transakcji e-gold była prawnie wątpliwa – jej wyluzowane zasady zgodności z prawem uczyniły ją atrakcyjną dla operacji prania pieniędzy i drobnych piramid Ponzi. Platforma musiała stawić czoła rosnącej presji prawnej w połowie i pod koniec lat 2000-nych, a ostatecznie przestała działać w 2009 roku.

Bitcoin i współczesny boom na kryptowaluty

Bitcoin jest powszechnie uważany za pierwszą nowoczesną kryptowalutę – pierwszy publicznie stosowany środek wymiany w celu połączenia zdecentralizowanej kontroli, anonimowości użytkowników, prowadzenia rejestrów za pośrednictwem blockchaina i wbudowanego niedoboru. Po raz pierwszy został nakreślony w białej księdze z 2008 r. Opublikowanej przez Satoshi Nakamoto, pseudonimową osobę lub grupę.

Czytaj:  Co to jest MetaMask? Jak zacząć?

Na początku 2009 roku Nakamoto wypuścił Bitcoin do wiadomości publicznej, a grupa entuzjastycznych zwolenników zaczęła wymieniać i wydobywać walutę. Pod koniec 2010 roku zaczęła pojawiać się pierwsza z dziesiątek podobnych kryptowalut – w tym popularne alternatywy, takie jak Litecoin. W tym czasie pojawiły się również pierwsze publiczne giełdy Bitcoin.

Pod koniec 2012 roku WordPress stał się pierwszym dużym sprzedawcą, który zaakceptował płatność w Bitcoin. Inni, w tym Newegg.com (internetowy sprzedawca elektroniki), Expedia i Microsoft, podążyli za nimi. Dziesiątki kupców postrzegają teraz najpopularniejszą kryptowalutę na świecie jako legalną metodę płatności. A nowe aplikacje do kryptowaluty zapuszczają korzenie z imponującą częstotliwością – Cryptomaniaks doskonale prezentuje szybko rozwijający się świat witryn bukmacherskich z zakładami sportowymi.

Chociaż niewiele kryptowalut innych niż Bitcoin jest powszechnie akceptowanych dla płatności, coraz bardziej aktywne wymiany pozwalają posiadaczom na ich wymianę na Bitcoin lub waluty fiat – zapewniając krytyczną płynność i elastyczność. Od końca 2010 roku duże firmy i inwestorzy instytucjonalni uważnie obserwowali również to, co nazywają „przestrzenią kryptograficzną”. Ściśle strzeżony projekt Libra na Facebooku może być pierwszą prawdziwą kryptowalutową alternatywą dla walut fiducjarnych, chociaż narastający sprzeciw polityków i banków centralnych sugeruje, że nie będzie tak łatwo.

Zapisz się do Newslettera!

Zapraszam do zapisania się do mojego newslettera, aby mieć najnowsze informacje z tej strony.

Powyższego tekstu nie należy go traktować jako porady inwestycyjnej, osobistej rekomendacji lub oferty lub zachęty do kupna lub sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych. Niniejszy materiał został przygotowany bez względu na konkretne cele inwestycyjne lub sytuację finansową i nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi i regulacyjnymi w celu promowania niezależnych badań. Wszelkie odniesienia do przeszłych wyników instrumentu finansowego, indeksu lub pakietu inwestycyjnego nie są i nie powinny być traktowane jako wiarygodny wskaźnik przyszłych wyników. arturrogoz.com nie składa żadnych oświadczeń i nie przyjmuje odpowiedzialności za dokładność lub kompletność treści niniejszej publikacji, która została przygotowana z wykorzystaniem publicznie dostępnych informacji.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *